Woah, you'd not worry so much about counting your regrets
Woah, what if this is all the love I'm ever shown
Woah, I'd not be so scared to run into the unknown
Nairn Shea (czyt. Ne Szej) Dunbar
21.06.1985 | Toksykolog zatrudniony w Toronto General Hospital i współpracujący z tutejszymi sądami oraz oddziałami służb mundurowych, a także organizacją Lekarzy bez granic.
Irlandczyk z domieszką krwi szkockiej (posiadacz obu obywatelstw) | Athlone
Prawie i tylko prawie szczęśliwy mąż, ale lepiej tego nie wspominać. Chociaż nie! Przecież on sam niemal każdego wieczoru powraca myślami do tych wszystkich wspaniałych chwil, w trakcie których mógł jeszcze tulić swą ukochaną w ramionach, przez co rana na jego duszy spowodowana rozstaniem coraz mocniej krwawi.
Jeepem Grand Cherokee przez świat
~ MIEJSCA ~
Trzeba się śmiać z wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę i nie dać się zwariować.
Trzeba się śmiać z wszystkiego, co boli, aby zachować równowagę i nie dać się zwariować.
Mogłoby się wydawać, że osoba zajmująca się na co dzień pacjentami silnie uzależnionymi od wszelkich środków odurzających i oglądająca ze spokojem wymalowanym na twarzy ich powolne odchodzenie prosto w ramiona śmierci powinna cechować się przede wszystkim ogromnym dystansem do świata i wrodzoną odpowiedzialnością. Ty jednak nigdy taki nie byłeś, przez co wielokrotnie zdarzało Ci się ściągać na siebie zgorszone spojrzenia starszych, którzy nie potrafili zrozumieć dlaczego podczas oficjalnych uroczystości, jak bardzo smutne by one nie były, jako jedyny zawsze zachowywałeś dobry humor i, co gorsza, robiłeś wszystko, by rozśmieszyć innych, co zwykle Ci się udawało. Podejrzewasz, że to właśnie to spowodowało, że w pewnym momencie rodzice przestali zmuszać Cię do uczestnictwa w tego typu spotkaniach. I dobrze, bo szczerze ich nienawidziłeś. To niestety pozostało Ci do dnia dzisiejszego, choć nigdy nie przyznałbyś się do tego na głos. Zbyt długo pracowałeś bowiem na swoją obecną posadę, by stracić ją z tak błahego powodu, tym bardziej, że po kilku latach praktyki nauczyłeś się wreszcie nie zasypiać w trakcie tych nudnych, często wielogodzinnych konferencji. Nie oznacza to, że przez cały okres ich trwania, słuchasz dokładnie innych uczestników. Na całe szczęście udaje Ci się zapamiętywać główny sens ich mów, więc z profesjonalizmem podejmujesz dyskusję, gdy jesteś proszony o zajęcie stanowiska w omawianej sprawie.
Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się.
Gdyby ktoś zapytał Cię co właściwie kazało Ci opuścić rodzinną Zieloną Wyspę i osiedlić się w Toronto, zapewne wzruszyłbyś tylko nieznacznie ramionami, wziął kubek kawy z mlekiem i zaczął powoli opowiadać część swojej, nieco skomplikowanej, historii. Z pewnością zacząłbyś od tego, że niedawno rozstałeś się z narzeczoną, która wystawiła Cię za drzwi Waszego wspólnego mieszkania po tym, gdy po raz kolejny, opowiedziałeś jakiś niestosowny jej zdaniem żart, zaznaczając dobitnie, że masz już nigdy nie pojawiać się w jej życiu. Dobrze chociaż, że zezwoliła Ci na zabranie psa, bo w innym wypadku nawet nie miałbyś się do kogo przytulić podczas tamtej zimnej i mokrej nocy, którą spędziłeś w pewnym opuszczonym budynku portowym. Następnego ranka już o świcie udałeś się do kapitana jednego z cumujących tam statków i poprosiłeś, by przyjął Cię do swojej załogi, Na całe szczęście uzyskałeś jego zgodę, toteż kolejne kilka miesięcy spędziłeś opatrując służących pod jego dowództwem marynarzy i pewnie robiłbyś to nadal, gdyby nie fakt, że i jemu zorganizowałeś jakąś, niezbyt przemyślaną, niespodziankę, co zdenerwowało go do tego stopnia, że wysadził Cię w pierwszej przystani, do której zawinęliście. I tak oto po raz drugi w życiu Twoje głupie zachowanie sprawiło, że zostałeś jedynie w towarzystwie wiernego czworonoga. Niestety szybo okazało się, że niczego Cię to nie nauczyło, gdyż niedługo później dołączyłeś do karawany kupców, której również dość szybko naprzykrzyłeś się na tyle, że w trosce o własne losy, musiałeś uciekać na cztery wiatry. Dopiero to spowodowało, iż zdecydowałeś się dalszą wędrówkę podjąć nie licząc na żadną pomoc od innych ludzi. Kiedy jednak dotarłeś do granic tego kanadyjskiego miasta, zorientowałeś się, że pieniędzy starczy Ci co najwyżej na wynajęcie jakiegoś skromnego mieszkania na poddaszu i opłacenia najważniejszych rachunków, toteż czym prędzej zacząłeś szukać miejsca tymczasowego zatrudnienia. Ku swemu wielkiemu zaskoczeniu znalazłeś je zaledwie po kilu dniach pobytu tutaj i od tamtej pory wiedzie Ci się coraz lepiej. Wciąż jednak nie potrafisz wieść w pełni spokojnego życia, więc po niespełna tygodniu monotonnej egzystencji, zdecydowałeś się wykorzystać swój intelekt oraz niestrudzony chart ducha, aby pomagać ludziom najbardziej potrzebującym opieki medycznej, toteż wstąpiłeś w szeregi kanadyjskiej filii organizacji o nazwie Lekarze bez granic.
***
- Pana ze zdjęć nie kojarzę, więc prosiłabym o pomoc w jego ewentualnym rozpoznaniu.
- Hasło w nagłówku to słowa Thomasa Edisona.
- Następne fragmenty przytoczone kolejno za:
> piosnką zespołu Snow Patrol o tytule What if this is all love you ever get?
> Kenem Kesey
> Johannem Wolfgangiem von Goethem
- Oddamy w dobre ręce byłą narzeczoną i młodszą siostrę.
- Chętnie poznamy naszych współpracowników.
***
Ewentualna dodatkowa możliwość kontaktu: ptkaln@gmail.com
[Dziękuję za powitanie. :) Poszkowane postacie są chyba moja specjalnością, a w takich czuje się też wygodnie. Nie lubię za to przesądy i zbyt wielkich problemów, które czasem są nie do przeskoczenia. Tutaj chyba znalazłam złoty środek. Wątku męsko-męskie nie są moja specjalnością i za nimi nie przepadam, więc nie będę tu nic wymyślać. Udanej zabawy życzę i mam nadzieję że ta cisza co ostatnio tu zapadła Cię nie zniechęci, anireszty autorów. Baw się dobrze!]
OdpowiedzUsuńLiam